Pierniczki piekłam pierwszy raz w życiu. Chociaż do świąt jeszcze kilka dni, nie zostało z nich nic!!! Tylko renifery, które będą dodatkiem do świątecznych życzeń!
poniedziałek, 20 grudnia 2010
sobota, 4 grudnia 2010
Szydełkowe śnieżynki
Podobną dekorację miałam już rok temu. Wtedy śnieżynki robione były z grubej bawełny. Tym razem nowe wzory i gruby kordonek. Jak widać, moja miłość do szydełka nie wygasa...
Małe wielkie radości
Kto choć raz brał udział w artystycznej wymianie, wie jaka to ogromna radość, kiedy listonosz przynosi paczkę! Kasandrze spodobały się moje anioły, więc zaproponowałam Jej wymianę. I tym sposobem stałam się szczęśliwą posiadaczką niezwykle klimatycznych ozdób -zawieszek i serc!
Where is the bird?
piątek, 3 grudnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)