Do pewnych rzeczy trzeba chyba dorsonąć! W tym roku poraz pierwszy kiszę ogórki i robię przetwory. A mam przy tym tyle radości i satysfakcji, że trudno to opisać!! Zawsze wydawało mi się, że kiszenie ogórków to wyższa szkoła magii i czarów. Połowę tego co do tej pory zrobiłam zjedliśmy nim się ukisiło, ale sezon ogórkowy w pełni, więc nadrobię straty.
Przy okazji udało mi się zrobić etykiety do słoików. Pewnie kilka osób znowu zapyta: "że też tobie się chce?!" A własnie się chce i oby chciało się jak najdłużej. W naszym codziennym zabieganiu zapominamy o szcegółach, które spprawiają, że życie staje się piękniejsze.
Dla tych, którzy też chcieliby takie etykiety, mam prezent w postaci candy. Zasady takie jak zawsze - zostaw komentarz pod postem i informację o candy na swoim blogu. Czas na pozostawianie komentarzy do 6 sierpnia 2011r.
Jak ja lubię takie słoiczki z etykietkami:}
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają przetwory z takimi tagami.
OdpowiedzUsuńśliczne etykietki:) ja chętnie się dopisuję do kolejki,pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje candy:)
OdpowiedzUsuńEtykiety są śliczne! Ja także pierwszy raz w tym roku robię przetwory, więc chętnie ustawiam się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super etykiety! Chętnie bym sobie takie sprawiła, więc ustawiam się w kolejce :) Pozdrawiam ciepło! Aga - http://cozwieszopieknie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja chcę! ja :] zgadzam się,że szczegóły dodają magii
OdpowiedzUsuń..i z tym,że do przetworów się dorasta też hahaha
ja dorosłam do ogórków 3 lata temu, w zeszłym do kompotów, w tym do buraczków :p
pozdrawiam i macham łapką znad spakowanej walizki
Ach superaśne są te etykiety :) (przetwory na pewno o niebo lepsze:D) Zapisze się z chęcią, a może też będę miała tak piękne słoiczki?:):)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Etykietki wyglądają rewelacyjnie akurat do moich słoików, w których zamieszkają powidła ze śliwek:)
OdpowiedzUsuńZapraszam też na moje cukierasy:)
http://dekupazoweuroczysko.blogspot.com/2011/07/10tys-odwiedzin-i-candy.html
O jej, ale fajne! Ja tez chce! I zapraszam na moje mini Candy :)
OdpowiedzUsuńSuperanckie :) Ustawiam się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fart, że zauważyłam to Candy! Jestem fanką Twojej twórczości od czasów aniołków, więc wszystko co robisz jest dla mnie wręcz kultowe! ;)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkiem i zostaję :)
OdpowiedzUsuńW ogonku oczywiście też się ustawiam.
Pozdrawiam
http://kaliszmade.blogspot.com/
Oj, chciałabym takie etykietki na moje owoce po nalewkach, no i oczywiście na nalewki, ale ja już 7.08 będę w szpitalu;-((((
OdpowiedzUsuńSuper. Ustawiam się w kolejce.
OdpowiedzUsuńA słoiczek z przepysznymi ogóreczkami też będzie???
...żartowałam ;).
Pozdrawiam.M.
To i ja chcę takie etykietki !!! są przecudnej urody. Mama narobiła malinek, pomidorków i wisienek, a etykietek brak !
OdpowiedzUsuńCzekam więc wierząc, że wygram je u Ciebie ! :)
P.S. zapraszam również do mnie na candy, które niebawem się kończy :)
wow! nice candy!
OdpowiedzUsuńplease enter my name
lapappilon.blogspot com
lapappilon@gmail.com
Hugs
Eva from Serbia
To i ja, i ja poproszę!!!!!
OdpowiedzUsuńSą urocze!!!!
Pozdrowienia!
Nad Podkarpacie czarna chmura chętnie od Kasiorkowej zjadłabym ogóra :).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
wara44@onet.pl
ADA
Świetne etykiety :-) więc wskakuję w kolejkę i zapraszam również do siebie na cukierasy na http://kwiatynatury.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
chętnie spróbuję, czy mam szczęście...
OdpowiedzUsuńbo marzą mi się takie etykietki i własne przetwory... w tym roku na pewno coś stworzę :D
Zapisuję się na te słodkie śliczności.:)
OdpowiedzUsuńjusta95_1995@o2.pl
Ja też się zapisuję
OdpowiedzUsuńZgłaszam się ;-)
OdpowiedzUsuńboguslawa.pietkiewicz@o2.pl
Chyba też muszę takie coś wykombinować z moimi słoiczkami.:)
Czyli jeszcze zdążyłam :)
OdpowiedzUsuńchetnie wezme udzial w konkursie malgorzatariebandt@wp.pl
OdpowiedzUsuńCzyżby mi się też jeszcze udało?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chętnie się zapisuję, bo gotowe słoiczki już czekają w piwnicy. Ogóreczki też są i kiszone, i w musztardzie i po żydowsku oraz korniszony i pikle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)